W dobie rosnącej konkurencji w internecie pozycjonowanie stron stało się nieodzownym elementem skutecznej strategii marketingowej. Niestety, wraz z popularnością SEO, pojawiło się również wielu nieuczciwych „specjalistów”, których działania przynoszą więcej szkody niż pożytku. SEO-scammerzy kuszą niskimi cenami, szybkimi efektami i gwarancjami, które nie mają pokrycia w rzeczywistości. Jak ich rozpoznać? W tym artykule przedstawiamy 5 sygnałów, że trafiłeś na SEO-scammera. Dzięki temu unikniesz współpracy, która może zakończyć się utratą pieniędzy, pozycji w Google, a nawet karą od wyszukiwarki. Zadbaj o bezpieczeństwo swojej marki i dowiedz się, na co zwracać uwagę, wybierając agencję lub freelancera SEO.
Obietnice bez pokrycia
Jednym z najczęstszych znaków ostrzegawczych są nierealistyczne obietnice, które padają już na etapie pierwszych rozmów z potencjalnym wykonawcą. SEO-scammerzy często twierdzą, że „wypozycjonują stronę na pierwsze miejsce w Google w tydzień” albo że „gwarantują miejsce w TOP 3 niezależnie od konkurencji”. Brzmi kusząco, ale w praktyce takie deklaracje są zwyczajnie nieprawdziwe.
Prawdziwe pozycjonowanie stron to proces długofalowy, zależny od wielu zmiennych – jakości treści, historii domeny, konkurencyjności słów kluczowych, a nawet algorytmów Google, które regularnie się zmieniają. Żadna rzetelna agencja SEO nie zagwarantuje dokładnej pozycji w wynikach wyszukiwania – może co najwyżej oszacować możliwe rezultaty w dłuższym czasie.
Innym sygnałem jest powtarzająca się fraza „szybkie efekty gwarantowane”. To właśnie SEO black hat – stosowanie niedozwolonych metod takich jak spamowanie linkami, farmy linków czy ukrywanie słów kluczowych – może dać krótkotrwały efekt, ale w dłuższej perspektywie kończy się karą od Google, tzw. banem lub filtrem algorytmicznym.
Jeśli słyszysz, że ktoś „zna sposób na algorytm Google” albo „ma kontakt w Google”, to kolejny powód do niepokoju. Takie stwierdzenia mają jedynie wzmocnić wrażenie kompetencji, a w rzeczywistości świadczą o braku profesjonalizmu i próbę zmanipulowania klienta.
Pamiętaj – wiarygodna agencja SEO skupia się na transparentnym procesie, jasno określonych etapach pracy i realnych, choć często wymagających cierpliwości wynikach. Jeśli ktoś mówi, że efekty będą „już jutro”, to prawdopodobnie trafiasz na SEO-scammera.
Brak przejrzystości działań
Kolejnym sygnałem, że masz do czynienia z SEO-scammerem, jest brak transparentności w komunikacji i raportowaniu działań. Profesjonalne firmy SEO regularnie dostarczają klientom szczegółowe raporty. Pokazują, co zostało zrobione, jakie są efekty i jakie działania planowane są na kolejne tygodnie.
Tymczasem nieuczciwi „specjaliści” uciekają się do ogólników typu: „wszystko jest pod kontrolą”, „proszę się nie martwić, działamy”, „to tajemnica naszej strategii”. Unikanie szczegółów i brak jasnych informacji to znak, że nie wykonują realnej pracy lub stosują nieetyczne techniki SEO, o których nie chcą mówić.
Kolejnym niepokojącym sygnałem jest brak dostępu do konta Google Analytics lub Google Search Console. Profesjonalna agencja zawsze zapewnia klientowi pełny dostęp do danych – to podstawowy element współpracy. Jeśli wykonawca nie chce udostępnić Ci danych lub twierdzi, że „nie potrzebujesz dostępu, bo wszystko widać w raporcie”, to poważny czerwony alarm.
Innym problemem jest brak umowy lub niejasne zapisy w umowie. Np. brak określenia zakresu działań, celów kampanii, harmonogramu czy sposobu rozliczeń. SEO-scammerzy często celowo formułują umowy w sposób ogólny, by w razie problemów unikać odpowiedzialności.
Uczciwy specjalista SEO informuje, jak wygląda proces pozycjonowania – od audytu, przez optymalizację techniczną, tworzenie treści, po zdobywanie wartościowych linków. Jeśli tego brakuje – prawdopodobnie trafiłeś na osobę, która chce tylko zainkasować pieniądze, nie oferując nic w zamian.
Dlatego tak ważne jest, by zadawać pytania, prosić o raporty, sprawdzać referencje i dokładnie analizować komunikację z wykonawcą. Przejrzystość i uczciwość to fundament każdej skutecznej kampanii SEO.